Ratunku który lekarz?????

asiulek

Witam serdecznie,

Jestem tu nowa, ale bynajmniej nie młoda i niestety zaznajomiona z własną skoliozą od 25 lat. Obecnie mam 28 i szczerze mówiąc nie wiem co robić. Operację miałam 3 lata temu(minie we wrześniu) u dr Michalskiego na Kasprzaka. Dostęp przedni, cztery kręgi usztywnione, ponad 40 stopni przed operacją. Po operacji super, minimalna wartość, tylko bóle dosyć mocne. Nie wiem czy to ma związek z wiekiem, ale uwierzcie boli czasami bardzo mocno. Nie chcę się o tym rozpisywać, bo to nie ma związku z tematem. Powiem tylko tak – teraz jest strasznie, mój kręgosłup znów się skrzywił, zaczynam wracać do stanu przed operacją. Jutro idę na rtg, ale znam się tak dobrze, od tak wielu lat i widzę, że nie jest to kilka stopni tylko dużo więcej. Dr Michalski mówi – stara jesteś, musi boleć, krzywić też, ale ja chcę wiedzieć co teraz będzie. Blizna to nic w porównaniu z bólem, który mi ciągle towarzyszy i z wizją ponownych 40 stopni. Chciałam udać się do innego lekarza – dr Nosarzewski, na konsultację, na sprawdzenie, ale nie wiem czy to dobry pomysł. Teraz podobno pracują razem i ta konsultacja może nie mieć sensu. Poradźcie co robić, gdzie się udać, chyba po raz pierwszy nie wiem co robić z moim kręgosłupem.

Asia

mia

Co do wizyty u dr Nosarzewskiego, rzeczywiście podobno dr pracuje na Kasprzaka ale przecież nie musisz się chwalić, że o tym wiesz Wink

Spróbować zawsze można.
A nie myślałaś o tym żeby skonsultować się z jakimś lekarzem spoza Warszawy np. Poznań albo Zakopane.

Ja również miałam operację już jako osoba dorosła i niestety ból chyba ma związek z wiekiem (tak to sobie tłumaczę Laughing

). Mnie równiez ciagle boli:(
pozdrawiam

domini3

Przyłanczam sie do wypowiedzi bo ja równiez mialam operacje jako osoba dorosla w wieku 26 lat, niestety podobnie jak u Was kobietki ból soe utzymuje co dr tłumaczy tym ze ze wzgledu na wiek zmiany które powstaly w kregoslupie sa powazne i one nie zniknął. Niestety mam wrazenie ze skrzywienie sie pogarsza, ale okaze sie na kolejnym kontrolnym rtg.

asiulek

U mnie się pogarsza na 100%. Znam swoja talie i biodra i znowu zaczyna się to samo. A przez moment byłam nawet szczęśliwa mimo bólu, ateraz zastanawiam się czy to wszystko miało sens.
Co do lekarza w innym mieście, to pewnie spróbuję, jak tu się nie uda to będę jeździć. Uwierzcie przeszłam już wszystki szpitale - Konstancin(nawet pojechałam na operację, którą w końcu po 2msc pobycie odwołali), Zakopane, Lublin.
Jakoś straciłam zaufanie do wszystkich, słyszałam teorie,że się nie skrzywi, że kostnienie się skończyło, że mając 17 lat jestem za stara..., dużo tego było.
Sama już nie wiem. Dziś mam gorączkę i w takich momentach ból staje się potworny Crying or Very sad

Puenta · Gość

Mnie zaczęło bolec jak miałam 16 lat. I w wieku 17 lat, zgodnie z tym co mówił Michalski, to poszłam na wizytę, to w wieku 17 lat dowiedziałam się, że bóle od 16 roku życia są dlatego, że ,,jestem stara dupa i na staruszki (czytaj: np. babcie 70-80letnie) mają bóle kolan, kręgosłupa itp., to co się dziwic, że jak jestem stara to mnie boli", więc takie bóle mają też inni-a bóle nieraz są takie, że np. duże dawki Tramalu nic nie dają.
Ale że skrzywienie się powiększa i robi się podobne do tego sprzed operacji-to już delikatnie mówiąc trochę dziwne i że lekarz na to nic nie mówi tylko ,,Tak musi byc i koniec", to trochę dziwne

asiulek

też tak mnie jwięcej od 17 roku słyszę, że jestem stara Wink

To co będzie za 5 lat????
Nikt mi nie mówił, że będzie gorzej i to dopiero po prawie 3 latach. Zastanawiam się czy może to dojść do stanu przed operacją, ale niestety domyślam się, że żaden lekarz mi tego nie powie. Wiele już usłyszałam teorii na temat swojego samopoczucia, od oddziałowej również Twisted Evil

tak więc nie za bardzo liczę na rzetelną i obiektywną odpowiedź.