przedoperacyjne pytania :)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 15, 16, 17 Następny

Malenka

Moniko ja jeszcze nic sobie nie kupowałam Smile

Mam jedynie nową szczoteczkę, dres (prezent świąteczny), żel do mycia (prezent) i skarpetki

monika.

zawsze to coś

ja zaczęłam jakoś zaraz po nowym roku...

Malenka

Ja zaczynam zakupy po Nowym Roku

joa93

I jak tam zakupy Malenka? Smile

A w ogóle jak przygotowania psychiczne, że tak zapytam wprost xD

carpe diem

z tego co wiem, to nawet ich nie zaczęła

Malenka

Carpe diem masz rację, jeszcze nie zaczęłam

Mam jechać na zakupy w tą sobotę

A co do przygotowań psychicznych, staram się myśleć pozytywnie i optymistycznie Wink

Nie załamuję się i nie przejmuje się niczym

Po prostu staram się żyć szczęśliwie i wstaje z łóżka rano z uśmiechem

monika.

no i prawidłowo Wink

teraz ciesz się każdym dniem, bo po operacji wszystko juz będziesz postrzegać inaczej, więc korzystaj póki możesz; )

Kasia16121

haa ja mam konkurs recytatorski 25 to zamiast myśleć o tym co mowie, to będę miała Ciebie przed oczami haha xd
a tak w ogóle jadę w sobotę do Waarszawy do cioci

a w poniedziałek odwiedzę Konstancin może wreszcie powie coś konkretnego jeśli chodzi o termin...
o ile pojadę, bo ostatnio choruje, ale na termin trzeba długo czekać dlatego zobaczymy Wink

carpe diem

hehe;p

monikaszymczykowska - nie załamuj naszej Malenkiej;p

Po operacji jakoś wiesz, będzie miała większy zaciesz na buzi niż teraz bo będzie na morfinie;p

A mogę o coś prosić? Very Happy

Bo mój Blog bierze udział w Blogu Roku:)
...

[link widoczny dla zalogowanych]

liczę o obiektywną ocenę, ew. smsa Razz

Skoliotycy łączmy się! Razz

monika.

nie no ja nie załamuję Maleńkiej, mówię tylko jak jest

lepszy zaciesz będzie na głupim jasiu hehe Very Happy

joa93

Niech najlepiej zawsze zaciesza

uśmiech na ustach i do przodu Kwadratowy

Ja mam nadzieję po operacji równie pozytywnie postrzegać świat jak teraz i Malenka na pewno też.
A wy Monika i carpediem przecież mimo że jesteście po operce wciąż jesteście takie ...pozytywne

a ty Kasiu odwiedzaj ten Konstancin i w końcu może będziesz miała jasną sytucję

monika.

no pewnie, pozytywne myslenie to podstawa Wink

nie łamcie się i tez z głową do góry na ta operację

na 200% będzie wszystko ok Wink

carpe diem

ja tak nie bardzo chcę teraz jechac;/ nie wiadomo co mnie czeka a w dodatku dowiedziałam się że moi rodzice nie będą przy tej op. Sad

(

monika.

nie będą w ogóle czy przyjada po zabiegu? wiesz jak się jest na oiomie to rodzice nie są potrzebni..

carpe diem

najprawdopodobniej rodzice dopiero odbiorą mnie ze szpitala...
może mama dojedzie pociagiem, ale to nic pewnego...