Wizyta kontrolna
Idź do strony 1, 2 Następny

karolina000

Witam

.
Mam pytanie dotyczące wizyty kontrolnej. O której przyjechać najlepiej ? czy jest jakies ograniczenie czasowe ze np. do 12 i w ktorym miejscu sie to odbywa. Tam gdzie jest oddzial czy na dole w gabinetach ;>?

monika.

ja przeważnie jestem od 10 w klinice, rejestrujesz się i czekasz na dole w holu, póżniej wywołuja na rtg i do gabinetów tam na dole w przychodni Wink

tak patrze na podpis pod Twoim postem i widzę, że miałaś operacje praktycznie jedną po drugiej...dlaczego? co się działo?

karolina000

po operacji kregoslupa okazalo sie niestety ze przecieli mi chlonke i z drenu zamiast wylewac sie krew i ten syf to wylewal sie tluszcz:( i musieli jeszcze raz wyslac mnie na stol, zeby ja zaklipsowac heh ..

monika.

o kurcze... no to fajnie Cię załatwili..

karolina000

no niestety Very Happy

ale juz jest po wszystkim hehe i nie warto wspominac tych zlych mometow Smile

landrynka

Hej

Mam pytanie : Otóż kiedy jedziecie na taką właśnie wizytę kontrolną ?

monika.

ja to za dwa lata

landrynka

aha

zauważyłaś że miałyśmy operacje w tym samym dniu i miesiącu ? Very Happy

monika.

o, rzeczywiście Smile

tylko lata nie te Smile

landrynka

Eee tam mały szczegół Razz

joa93

A ja chciałabym odświeżyć temacik Smile

Z zapytaniem, ile czasu wygospodarować na taką kontrolę? Od której tam czekać?Mam ją bowiem 21 lutego i to będzie trochę szalone i nie wiem, jak to zaplanować.Muszę dojechać spod Bydgoszczy, potem kontrola i taki sam kawał drogi Sad

Może ktoś jechał z takiej odległości i ma na to jakiś pomysł/patent? Myślicie, że powinnam gdzieś na kwaterze przenocować dla dobra pleców? Moi rodzice nawet to sugerują, ale u ich znajomych państwa są fatalne łóżka ze sterczącymi niemal sprężynami.Bo w moim samochodzie paskudnie się jedzie i w ogóle okropnie znoszę podróże, nawet te kilku minutowe teraz. Powrót po operacji to była katorga, więc już zaczynam panikować i nie wiem, co zrobić. Sad

monika.

Z Bydgoszczy to rzeczywiście masz kawał drogi. Ja mam 300 km. Przed operacją w jeden dzień jechałam na kontrol i wracałam, no ale po operacji to się stało niemożliwe. Teraz robię tak, że jeden dzień gospodaruję sobie z mamą na dojazd do Zakopca, wtedy nie musimy się bać, że się spóźnimy, czy nie wyrobimy, na spokojnie idziemy sobie na miasto, a następnego dnia tak około 9 jesteśmy już w klinice, no i czeka się Smile

Długo, ojj długo...Ja zawsze wracam dzień po kontroli. Proponowałabym Ci właśnie przenocować gdzieś w Zakopcu i to nie tylko ze względu na dobro pleców. Taka podróż taki kawał drogi jest strasznie męczące, w jeden dzień byłabyś trupem. No a w Zakopcu przecież nie jest tylko ta jedna kwatera u znajomych Twoich rodziców Smile

pasjonatka · Gość

Ja jak miałam niedawno kolejną operację, to 2 tygodnie po operacji potrafiłam jechać 400km do innej miejscowości, czekałam długo na konsultację i musiałam wracać te 400km pociągiem i wszystko odbyło w ciągu jednego dnia. Fakt-było ciężko, ale dałam radę, więc to jest do załatwienia Razz

monika.

pasjonatko nie możesz stwierdzić, że ktos na pewno da radę, tylko dlatego, że Tobie się coś udało. Każdy jest inny, ja dwa tygodnie po zabiegu nie byłam w stanie wysiedzieć nawet pół godziny, a z tego co pisze joa93 on też długo dochodzi do siebie

madziek19 · Wysłany: Śro 11:16, 18 Mar 2015 Temat postu:

Witam:)
Czy koś ma wizytę kontrolną w kwietniu? Jak to jest teraz ze skierowaniem, jeśli na wizytę umawiałam się w listopadzie to wystarczy że dostarczę w dniu wizyty?