ciąża - przed czy po operacji?? pomóżcie!!

else

Witam wszystkich.
Mam 28 lat i chciałabym mieć dziecko. Mam skoliozę w kształcie literki "S" - około 50 stopni... zostalam wiec zakwalifikowana do operacji. Wczoraj byłam u swojego ortopedy (Dr Kłapeć z Lublina) w sprawie podjęcia decyzji czy lepiej urodzić najpierw dziecko i potem poddać się operacji czy może na odwrót... stwierdził że od ostatniego zdjęcia (które bylo robione pól roku wczesniej) nic się nie pogłebiło i nadal jest 50 stopni, tak więc z ortopedycznego punktu widzenia nie ma jakiegos pośpiechu zeby operacja musiała byc robiona juz teraz , że można to zrobic i za rok i za dwa.. jednakże powiedział, że jeśli zechcę to zrobi mi operacje wczesniej... Decyzję w tej kwestii pozostawił mi - no i jestem w kropce, poniewaz zupełnie nie wiem co robić... Może któraś z was, koleżanki, z doświadczenia swojego lub znajomych o podobnych problemach z kręgosłupem, w jakiś sposób pomoże mi rozwiac wątpliwości..? bo generalnie skrzywienie w ciązy nie powinno juz tak szybko postępowac (o ile w ogóle będzie się pogłębiać), a po operacji jakis czas na pewno trzeba bedzie odczekać... boję się jednak, ze ciąza przy takiej skoliozie będzie ciężka i będzie mnie bardzo bolało... jakie miałyście dolegliwości podczas ciąży?? Czy gdybyście dzis (z wiedzą jaką macie na temat operacji, skolizy i ciąż) miały podjąc decyzję, to najpierw urodziłybyście dzidzię czy poddały się operacji??
Z góry dziękuję za pomoc i odpowiedzi! Pozdrawiam!!

pasjonatka · Gość

Czytałam o przypadkach, gdzie skolioza (gdzie pacjentka nie była zoperowana na kręgosłup) podczas ciąży powiększyła się nawet o 30-40 stopni!, więc istnieje prawdopodobieństwo, że będziesz mieć nawet ponad 80 stopni. Oczywiście skrzywienie może się zwiększyć tylko o kilka stopni, ale nigdy nie wiadomo jak kręgosłup się zachowa. Mam w rodzinie kobiety po operacjach kręgosłupa na skoliozę (ciotkę, kuzynkę itp.), które zachodziły w ciążę ok. rok po operacji czy rok z haczykiem i wszystko było ok, tylko wiadomo, że trzeba o siebie dbać. Jakby skolioza porządnie Ci się zwiększyła po ciąży, to przy większej liczbie stopni jest większe prawdopodobieństwo powikłań i np. przy skoliozie 80-90 stopni po operacji może zostać Ci tyle stopni co teraz czy parę stopni mniej, a chyba chcesz mieć sporo prostszy kręgosłup? Zresztą powiem tak-teraz zajdziesz w ciążę, urodzisz dziecko. Na początku nie pójdziesz na operację, bo dziecko to niemowlak i trzeba często dawać pierś, zmieniać pieluchy i inne takie. Później albo sama albo Twoje otoczeni będzie wyrzucać, że masz małe dziecko (1-5lat), które wymaga opieki matki, a Ty idziesz na operację i zostawiasz dziecko bez opieki, później będziesz gotować, może znowu zajdziesz w ciążę itp., w końcu odechce Ci się operacji, a na starość mogą się pojawić problemy. Zresztą powiedzmy sobie szczerze, jakbyś miała malutkie dziecko w domu, poszłabyś na operację, mąż chodziłby do pracy, może Twoja matka mogłaby trochę pomóc raz na jakiś czas. Po operacji wymagałabyś tyle pomocy co niemowlak. Nieraz trzeba jeść na leżąco, potrzebuje się pomocy przy myciu, ubieraniu się, problemem byłoby podniesienie pełnej szklanki, przy dziecku nic byś nie zrobiła, nawet podniesienie dziecka, zmiana pieluchy, umycie dziecka itp. byłoby niewykonalne przez wiele miesięcy po operacji. Na początku nawet nie dałabyś rady sprzątać w domu czy stać przy garach, a przy małym dzieciaku trzeba mieć czysto i w ogóle. To też trzeba wziąć pod uwagę. Nie chodzi nawet o to czy ciąża jest cięższa przed operacją czy po operacji, ale musisz wiedzieć, że jak zajdziesz w ciążę, to ładnych kilka lat jak nie lepiej musisz przeznaczyć na dziecko, a po operacji jest się niesprawnym przez dłuższy czas i co wtedy zrobisz? Więc najlepiej załatw sobie operację na najszybszy możliwy termin, przez rok dojdź do siebie (bo przez pierwszy rok wszystko się ustawia i jak w czasie pierwszego roku zaszłabyś w ciążę, to np. śruba mogłaby Ci wyskoczyć) i po roku zajdź w ciążę. Dodam, że w rodzinie mam pracownika (położną) oddziału ginekologiczno-położniczego i się nasłuchałam jak to kobiety z chorymi kręgosłupami, bez operacji (np. ze skoliozą) i przez zaawansowaną ciążę (zwłaszcza obciążenie odcinka lędźwiowego w kręgosłupie) kobietom wyskakiwały dyski z kręgosłupa i robiło się parę innych rzeczy, jak chociażby powiększenie się skrzywienia, przez co oprócz leczenia skoliozy po ciąży trzeba było się też zająć innymi rzeczami, a implanty jednak podtrzymują kręgosłup.

izabela93t

Witam Jestem tu nowa, od niedawna zastanawiam się nad operacja i całymi dniami siedze na necie i czytam i czytam i nadal nie wiem co mam robić ;( Mam skolioze typu "S" ostatnie zdjecie rtg wykazało 43 stopnie na górze i 41 na dole , ale to było z 3 lata temu, niedługo ide na kolejne zdjęcie i jeżeli znacznie pogłębiła się moja skolioza to chyba nie będe miala wyjscia