 |
|
Autor |
Wiadomość |
olazasada19
Administrator

Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1520
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Myszkow
|
Wysłany: Śro 19:14, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
to normalnie że masz sny o szpitalu, operacji i to jak to będzie po:) Ja tak jak dziewczyny uważam że dasz radę posiedzieć w Wigilie:) W końcu nikt nie będzie Ci kazać sprzątać czy nosić tależe a tylko siedzieć a jak będzie Ci źle to zawsze możesz się położyć pod choinką  i odpocząć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
kasica
Rozkręca się

Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: opolskie
|
Wysłany: Śro 19:33, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
dam radę, chociaż chwilkę, ale posiedzę
a tak w ogóle, to ostatnio nasunęło mi się takie zagadnienie, dotyczące technicznej strony operacji. głupie trochę, ostrzegam
mianowicie, jak się 'kroi' człowiekowi plecy, to się przecina żyły? tzn. ma się je na całym ciele, więc na pewno, ale skoro tak to jak to jest, bo ludzie popełniając samobójstwa też tną żyły, wykrwawiają się i umierają. więc jak to się dzieje, że nam po tym nic nie jest?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karina5
Bywalec

Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: obecnie Wrocław.
|
Wysłany: Śro 19:45, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
hmmm... Kasica bardzo dobre pytanie. Jak to napisałaś to też zaczęłam się zastanawiać.
Moim zdaniem to nie tak, że nic nam nie jest. Podczas operacji krew na pewno odsysają tym "odsysaczem do krwi"(niepamiętam nazwy). Montują implant i zaszywają. Stąd pewnie to osłabienie organizmu, z powodu utraty krwii. Często jest tak, że po operacji mamy podawaną krew(i w trakcie pewnie też). Ja miałam po operacji jeden woreczek. Iw zasadzie doiero po tym jak mi podali krew poczułam się jakoś.. bardziej ożywiona - chcialo mi się już śmiać i w ogóle. Poprostu zaczęłam odzyskiwać siły. Chociaż było ciężko.
Monika jesteś dla mnie HEROSEM. Ja dwa tyg po opce to góa 5 minut wysiedziałam. xD Ale potem(4-6 tyg po) byłam w stanie już wysiedzieć 2 godziny Teraz nadal muszę się kłaść, ale już nie tak często. poprostu lubię lerzeć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
olazasada19
Administrator

Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1520
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Myszkow
|
Wysłany: Śro 19:46, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
mi się wydaje że chirurdzy wiedzą co robią i trzeba im zaufać w 100% żyły,wszystkie kręgi, mięśnie i nerwy...a jakoś się żyje po tym.... a co do tej krwi to się dużo traci krwi i też się wcześniej oddaje krew gdyby wrazie powodzi...trzeba było dostarczyć nam:) Ale nie wiem czy tak to dokładnie jest.
a to urządzenie do odsączania krwi to chyba ssak
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez olazasada19 dnia Śro 19:48, 11 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kasica
Rozkręca się

Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: opolskie
|
Wysłany: Śro 19:53, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
dzięki za odpowiedzi. jakoś to musi funkcjonować, w końcu tylu ludzi już miało operacje, mają jakieś swoje sposoby
ja po prostu za dużo o tym myślę i tego typu pytania ciągle krążą mi po głowie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kasia16121
Bywalec

Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Śro 21:22, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
No ja Cię rozumiem, a później to będziesz ty tu pisała, że nie ma się czego bać
ale powiem wam , że fajnie takie forum pod ręką mieć ja np. trochę więcej się dowiedziałam o operacji i już nawet przychodzi mi to normalnie. Kiedyś jak się dowiedziałam, że mam 50 stopni to był po prostu ryk, bo wszyscy mówili, że już trzeba myśleć o operacji w przyszłości, a teraz mi się wydaję, że przecież to nie tylko ja mam taki problem i na pewno będzie dobrze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
olazasada19
Administrator

Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1520
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Myszkow
|
Wysłany: Śro 23:15, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
masz Kasia racje:) Forum jest bardzo pomocno.... Idąc na operacje nie znałam nikogo kto przeszedł to co mnie czekało a nic nie wiedziałam....tyle co od dr się dowiedziałam....Nawet żałowałam że nie oglądalam Szpitala Dzieciątka Jezus - wtedy nie wiedziałam że nie uniknie mnie to...a internetu jeszcze wtedy nie miałam... więc wiem jak ważne jest wsparcie i wiadomości
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
monika.
Największy maniak posów

Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 1052
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:07, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
kasica napisał: | no wiem, 'każdy organizm inaczej to znosi'
mnie to już się nawet dzisiaj śniło, że jestem po operacji i dwa dni po już nic nie czuję
marzenie  |
ja też miałam przed zabiegiem takie sny mmm..cudowne to było pamiętam, że w tych snach oglądałam sie w lustrze i miałam takie śliczne plecki i talię piękną
krwi się traci podczas operacji dużo..ja wiem, że straciłam jej bardzo dużo no i dostałam oprócz jeden, którą oddałam sama dla siebie to jeszcze 2j. i fajnie jesty dostać swoją, bo wtedy szybciej się dochodzi do siebie
Karina jaki tam heros mięczak byłam a już z podnoszeniem to w ogóle..pół roku po zabiegu coś względnie lekkiego podniosłam a juz sie darłam, że ciężkie, no i mama się martwiła jak ja będę plecak do szkoły nosiła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kasica
Rozkręca się

Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: opolskie
|
Wysłany: Czw 17:09, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
no może nie będzie tak źle. ale ale upusty krwi mnie przerażają
a tak w ogóle, dzisiaj u mnie w szkole był doradca zawodowy, taka pani, i ona jak się dowiedziała, że mam skoliozę, że nie będzie mnie w szkole tyle czasu i będę miała indywidualne to powiedziała, że mogę pójść na jakieś testy w poradni czy wszystko u mnie z głową dobrze i po tym jak będę chciała iść do liceum [a tam się wybieram] to np. jeśli będzie załóżmy 10 osób na jedno miejsce, nieważne co i jak biorą w pierwszej kolejności mnie da mi ta pani jakieś zaświadczenia i inne, i dostaję takie 'pierwszeństwo' niby fajne, ale wolę chyba dostać się tam, bo się nadaję, a nie bo mam skoliozę z resztą tak czy siak punktów mi wystarczy, bo głąbem raczej nie jestem
z powodu pisania nie na temat posty zostały usunięte - admin
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kasica dnia Czw 17:10, 12 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gBlue v1.3 // Theme created by Sopel &
Programosy
|