Książki godne polecenia
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 Następny

monika.

hehe

ja jeszcze nie Very Happy

bo u mnie w bibliotece można maks. 3 książki wypożyczyć ;(

Kaś

No to teraz ja Very Happy

Oczywiście "Harry Potter", "Mikołajek". Poza tym książki Singera, swego czasu czytałam książki Ewy Nowak ("Drugi", "Krzywe 10", etc), opowiadania Sołżenicyna, ubóstwiam Shakespeare'a, ale nie w przekładzie Barańczaka. Mimo iż łatwiej się czyta to jakoś to do mnie nie przemawia. No i "Kubuś Puchatek" oczywiście Smile

"Morze trolli" Nancy Farmer też mi się podobało. Więcej mi w tej chwili nie przychodzi do głowy

Coelho - Czytałam na początku, potem stał się dla mnie chyba zbyt przereklamowany, szczególnie "11 minut". Ale "Alchemik" i "Weronika postanawia umrzeć" - miodzio.
Teraz się za Murakamiego biorę Razz

jenny_85

Widzę,że dawno nie był ten temat poruszany to i ja się dorzucę Wink

Ostatnio zaczytuję się w książkach Paula Coelho. Polecam jego "alchemika" i "weronika postanawia umrzeć". Lubię też książki Grocholi, a i saga zmierzchu też jest super;) Pozdrawiam

joa93

Hm...książki ....
lubię bardzo serię Ossolineum, bo to takie życiowe historie, a także książki Kinga, Pattersona, och, całe mnóstwo ubóstwiam Very Happy

kasica

Lubię Pottera, Artemisa Fowla, książki Meg Cabot

z lektór szkolnych mogę polecić Buszujący w zbożu, fajna, młodzieżowa
jedyna chyba w gimnazjum, która mi się podobała

po w podstawówce też miałam swoje asy Razz

Dzieci z bulerbyn Very Happy

czy akademia pana kleksa Very Happy

monika.

mnie ostatnio oczarowała Nostalgia anioła, śliczna, trochę smutna książka, ale jak dla mnie bomba

a fajny jest też Forrest Gump
właśnie przeglądam wątek o ksiązkach bo jutro idę coś wypożyczyć na ferie

Karina5

Ja jak Joe ubustwiam serię o młodzieży z Ossolineum Smile

Do tego polecam "Motyl na wietrze" Rei Kimura. Cudna ksiązka o pierwszej nałożnicy amerykańskiego ambasadora amerykańskieog w Japoni... Smile

"Księżyc Yakuzy" Shoko Tendo... no i inne japońskiego pochodzenia Smile

Nie przepadam za ksiażkami typowo "masowymi" jak Harry Potter czy ostatnio Zmierch - do mnie to nie przemawia jak wiele osób za tym lezie za przeproszeniem jak owce za jednym baranem -bez obrazy girls! ;*

Arsane

O, Karino, w końcu ktoś to napisał! Skusiłam się przeczytać jedną stronę gdzieś z środka "Zmierzchu" - ekhem, styl autorki mnie umarł. też bez obrazy, ale nie przebrnęłabym przez to (wg mnie) czytadło i już Wink

Ja uwielbiam Pratchett'a. Poza tym ostatnio mam jakiś straszny głód książkowy i mam ochotę rzucić się na półki biblioteczne i przesiedzieć tam, czytając, aż nie zapuszczę korzeni w podłogę. Ostatnio zaliczyłam klasyczny "Lot nad kukułczym gniazdem" Kesey'a. Za ślicznie plastyczne opisy śmiało mogę polecić. W planach Dukaj, dzieła ponoć schizowe, ale pewno dlatego mi się spodoba.

Mogę polecić jeszcze "Inny świat" Grudzińskiego. Kompletnie nie mój gatunek, ale tę książkę warto przeczytać.

jenny_85

Nie zgodzę się z Tobą Karina, jeśli chodzi o sagę zmierzchu Wink

Ja też tak mówiłam dopóki jej nie przeczytałam. Niestety albo stety mnie ta saga wciągnęła i to nie dlatego, że wszyscy zaczęli się w tym lubować. Jezeli chodzi o Harrego to ani książka ani film mi sie nie spodobały. Każdy ma inny gust i uważam, że nie należy tego oceniać. Ja ostatnio zaczytuję się w książkach Paula Coelho. Są świetne moim zdaniem Smile

olazasada19

a ja polecam książki Cobena i Knootza (chyba tak się piszę )

Karina5

dziewczyny, nie piszę, że to są "złe" ksiażki. po prostu mnie nawet do nich nie ciągnie. są zbyt znane. a ja nie lubię się utorzsamiać ze wszystikimi, lubię się wyróżniać - przynajmniej w tym Smile

jeśli wam się podobają to dobrze Smile

do listy książek polecanych dorzucam jeszcze "Z pokorą i uniżeniem" Amelie Nothomb

Evel

Ostatnio moim faworytem jest saga Zmierzch Smile

(ale nie jestem zadna piszczącą dziewczyną na widok patinsona) dawniej "pożegnanie z afryką" blixen"dzuma" "zbrodnia i kara" "kod leonarda da vinci" browna :i nie bylo juz nikogo" agathy christie oraz naprawde godna polecenia "ja klaudiusz" autorstwa roberta gravesa:)

Karina5

Hmm... ostatnio chyba nic ciekawego nie czytałam, ale w zeszłym roku jakoś o tej porze czytałam "Zanim umrę" - Jenny Downham. Tylko nie polecam tego czytać w szpitalu i nie, aby "Zabić czas"... jeśli chcecie po prostu poczytać tak o to seria "Nie dla mamy, nie dla taty lecz dla każdej małolaty!". xD Świeta usypiajka. Ale pośmiać też się można.

Dobra też była "Zakochana Tessa", niby schematycznie, ale jednak mnie zaskoczyła w pewnym momencie.

Z lektur polecam Anię z Zielonego Wzógrza. Ubóstwiam to. Jej sprzeczki z Gilbertem zawsze mnie śmieszą, ale dają też poczucie bezpieczeństwa. Chciałabym spotkac kogoś takiego jak Gil. Głupia jestem xD No nic Smile

monika.

No tak zaczynają się już wakacje i jest czas na czytanie

Ja po raz piąty przeczytałam Zmierzch po rocznej przerwie, teraz zabieram się za Księżyc w nowiu Wink

Denerwuje mnie ta całą otoczka, która powstała wokół całej sagi...Zanim nakręcili film, gdy powiedziało się między ludźmi, że czyta się Zmierzch to nikt nic nie powiedział, a teraz patrzą jak na głupią zakochaną w Pattinsonie nastolatkę...

Polecam "Lektora" Bernharda Schlnika i "Tańczącego Z Wilkami" Michaela Blake'a. Ostatnio przeczytałam oby dwie i jestem pod ogromnym wrażeniem. Na pewno do nich niejednokrotnie wrócę, zapewne już w te wakacje

Evel

zgadzam sie jak mowie komuś ze lubie zmierzch to patrza na mnie dziwnym wzrokiem;] a ja po porstu lubie tą ksiązke Wink