Forum Skolioza Strona Główna

 dluzszy czas po operacji... jak sie czujecie.?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
domini3
Bywalec
Bywalec



Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radzymin

PostWysłany: Pon 20:38, 20 Kwi 2009    Temat postu:

Dzieki za odpowiedz, tak własnie zazwyczaj mówią, że siadaja odcinki, dyski ponizej miejsca stabilizacji, czyli te najbardziej obciązone

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Puenta
Gość






PostWysłany: Wto 14:37, 21 Kwi 2009    Temat postu:

Czasami się zastanawiam czy warto było wstawiac tego pręta do kręgosłupa
Powrót do góry
domini3
Bywalec
Bywalec



Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radzymin

PostWysłany: Wto 14:53, 21 Kwi 2009    Temat postu:

Wiesz myślę, że warto skoro lekarze je wstawiają. Tez zastanawiam sie jak bedzie wygladac reszta mojego kregoslupa za np 5 lat, bo juz dzis mam problemy z biodrami (ból od lędzwiowego) i odcinkiem szyjnym.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Puenta
Gość






PostWysłany: Wto 15:01, 21 Kwi 2009    Temat postu:

Mi prawdopodobnie kręgosłup poszedł od bioder-zwichnięcie obu stawów biodrowych+dysplazja itp. I czasem myślę czy jakbym w porę trafiła na odpowiedniego rehabilitanta (bo ćwiczenia grupowe nie są dobre-np. osoby z jednołukowym i dwułukowym skrzywieniem, jedne osoby z lewostronnym, a drugie z prawostronnym skrzywieniem i w każdej grupie były wymieszane osoby z różnymi skrzywieniami i na te wszystkie skrzywienia te same ćwiczenia-to zazwyczaj szkodzą), to może by się obyło bez pręta, a tak chodziłam na grupowe po 15-17 osób w grupie, czasem dodatkowo godzina indywidualnych-ale robiłam dokładnie te same ćwiczenia co ,,na grupie", to może akurat były złe ćwiczenia dla mnie. A może jakby kiedyś była powszechna metoda PNF i trafiłabym na kogoś dobrego, jak jeszcze to nie było tak zaawansowane, to może by się cofnęło i nie trzeba byłoby 4 raz kroić (a nie wiadomo nawet czy to będzie ostatni raz, bo przy wstawianiu pręta, to miała być ,,pierwsza i ostatnia operacja", to samo przy korekcie żeber, później przy wyjęciu pręta i teraz przy przepuklinie może być ,,ostatnia operacja", ale coś mi się w to wierzyć nie chce, bo pewnie znowu coś trzeba będzie robić, a to już jest męczące, jak się ma np. rok siedzenia w domu i chuchania na plecy i tak kilka razy i nie wiadomo co dalej)
Powrót do góry
domini3
Bywalec
Bywalec



Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radzymin

PostWysłany: Wto 16:08, 21 Kwi 2009    Temat postu:

Rozumiem Cię, to nic przyjemnego, pomijajac sam ból i cierpienie, fakt, kiedy twoi rówieśnicy żyją beztrosko, cieszą sie życiem, wyjeżdzając i robiąc różne rzeczy których Tobie nie wolno ;(.
Musisz życ nadzieja ze bedzie to ostatnia operacja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Skandalistka
Nowy
Nowy



Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bytom

PostWysłany: Nie 20:51, 24 Maj 2009    Temat postu:

a ja mam takie pytanie Deady wyczytalam na samym poczatku ze jestes po operacji ponad rok i juz learz ci pozwala chodzic na w-f ? jak to jest z wami ? moj mnie badal kilka miesiecy temu i sie zdziwil ze mnie nie boli niezle mnie wiginal ale nie mowil mi powiedzial tylko ze nie moge sie przemeczac jeszcze a o cwiczeniu na w-f nic wiece znowu np rzut pilka lekarska to jest wysilek czy skok w dal to tez niezle trzeba sie wybic i wlasnie nie wiem bo strasznie tesknie za cwiczeniami uwielbiam sport.

Ja napoczatku sie wstydzilam o tym mowic kolezankom nie wiedzialam nawet dokladnie co to jest ale teraz jak poszlam do technikum to moje 2 kolezanki tez maja ten problem co prawda nie sa po operacji ale zawsze mozna porozmawiac pospierac sie wzajemnie ; ) balam sie jak to bedzie na basenie no bo widac w stroju ale nie jest tak zle teraz ; ) siostra caly czas mnie wspiera i pociesza tym bardziej ze sie wakacje zblizaja zawsze lepiej jest sie komus wygadac ; ))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Puenta
Gość






PostWysłany: Pon 13:25, 29 Cze 2009    Temat postu:

A dzisiaj sobie wróciłam od neurologa i lekarka wypisała mi tabletki przeciwbólowe i rozkurczowe na nogę, bo się okazało, że za mocno są śrubki przykręcone itp. i nerw kulszowy się odzywa. I dostałam skierowanie na tomograf kręgosłupa. Na początku lekarka chciała mi dac skierowanie na rezonans kręgosłupa, ale jak się zapytałam czy przy tytanowych śrubach w kręgosłupie można robic rezonans, to lekarka powiedziała, że w takim razie to pod żadnym pozorem nie mogę robic rezonansu i dostałam skierowanie na tomograf. I powiedziała, że mi się zrobi prędzej czy później coś takiego, że będę miała zatrzymanie moczu, opadanie nogi itp. i że jak tylko zobaczę, że mi się zacznie coś takiego robic, to mam automatycznie jechac na ostry dyżur i nie czekac aż się pogorszy, więc jest ,,super"

P. S. Pani neurolog mi powiedziała, że przy tytanowych śrubkach, które mi wkręcił ostatnio lekarz, to nie wolno robic rezonansu i jedyne co mi pozostaje, to tomograf, więc nie tylko przy stalowych elementach rezonans odpada, a przy innych jest ok, bo lekarka mnie dziś uświadomiła, że przy tytanowych to rezonans odpada
Powrót do góry
czarodziejka
Nowy
Nowy



Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:05, 29 Cze 2009    Temat postu:

Skoro masz za ciasno zakręcone śrubki i powoduje to jakieś uciski bóle to nie powinno się tego jakoś poprawić? Zatrzymanie moczu i opadanie nogi wg moich skromnych informacji oznacza jakieś zaczątki paraliżu bądź niedowładu, tylko jak ci się to zacznie robić to co oni chcą wtedy poradzić? Ehhh ta służba zdrowia, tylko wystrzelić ją na księżyc.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Puenta
Gość






PostWysłany: Pon 19:02, 29 Cze 2009    Temat postu:

Lekarka powiedziała, że za bardzo to nie ma czego już operowac, bo po tylu operacjach, to już niewiele w środku zostało i za bardzo nie ma ,,czego" operowac i że ona się w ogóle dziwi, że ktoś to zoperował
Powrót do góry
czarodziejka
Nowy
Nowy



Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:54, 29 Cze 2009    Temat postu:

No bez przesady, co za durna baba. Ile ty miałaś tych operacji? Z tego co się doczytałam to 4, z czego tylko jedna była korektą skoliozy? Poza tym przecież oni ci nie wyjmowali kręgosłupa, że miałoby tam niewiele zostać Very HappyVery HappyVery HappyVery Happy A operacja przepukliny to znowu nie jest jakieś wielkie halo, bo dużo ludzi to ma i to jest tylko mały obszar w kręgosłupie. Rozumiem ludzie co mają wstawiane pręty po kilka razy w różnych ośrodkach bo w każdym coś schrzanili. Ale ta lekarka to z tego ośrodka co cię operowali ostatnio czy jakaś zwykła nie będąca bardzo w temacie kręgosłupowym?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Puenta
Gość






PostWysłany: Wto 12:31, 30 Cze 2009    Temat postu:

Lekarka-neurolog z przychodni mnie badała, bo w ośrodku gdzie byłam operowana to nabrali wody w usta i teraz wyszło, że nie wiadomo co mi robiono. Bo lekarz mi przed operacją powiedział, że będę miała robioną przepuklinę, a co za tym idzie usuwanoby mi dysk. Po operacji powiedział, że mam się cieszyc, bo mi nie wyjęli dysku, że mi usuwali kawałki kości z kręgosłupa i wstawili metalowe śruby itp., bo nic się nie chciało trzymac i wszystko w kręgosłupie latało i że ,,z przepukliną jest spokój". Na wypisie było napisane, że miałam operację na zwężony kanał kręgowy i stabilizację kręgosłupa, ale nie wspominano nic o przepuklinie. A lekarka po obejrzeniu powiedziała, że ,,na oko", to moja operacja nie wyglądała na to co jest napisane w wypisie, ani na co to ,,słownie" było mówione przez ortopedę przed operacją. I jeszcze lekarka chciała obejrzec rezonans, który powinien byc zrobiony przed operacją, ale się zdziwiła jak powiedziałam, że był sam tomograf, bo lekarka stwierdziła, że powinien byc przed operacją rezonans. I teraz mnie wysłała na tomograf, bo chce wiedziec co tak naprawdę się dzieje, bo mi ortopeda co innego powiedział, co innego jest w opisie, a objawy są dziwne i lekarzowi nic nie pasuje. A jeszcze jak po operacji mówiłam ortopedzie o problemach z nogą, to było na zasadzie ,,Rozchodzisz, zanim jeszcze zdejmą szwy, to Ci się wszystko unormuje". A tu się okazało, że jak lekarce pokazałam nogę i zaczęłam mówic co się dzieje, to powiedziała, że mi poszedł nerw kulszowy na całej długości i że mam się przygotowac na to, że będę miała zatrzymanie moczu, jakieś opadanie stopy itp. I że po 4 operacjach, to nie ma co tego ruszac, bo jak jeszcze raz mnie potną, to nie wiadomo czy mnie nie posadzą na wózek inwalidzki, bo przy kolejnych operacjach jest zbyt duże ryzyko paraliżu i że najlepiej zrobic ten tomograf i że lekarka-neurolog wyśle mnie na konsultację do neurochirurga, bo powiedziała, że neurochirurg też zajmuje się takimi rzeczami

A ja miałam robione prostowanie skoliozy, 2 operacja-korekta żeber, 3 operacja-usuwanie pręta, a 4-nie wiadomo co, bo miało byc jedno robione, co innego jest w wypisie, a objawy wskazują na coś jeszcze innego i teraz idę na tomograf, żeby sprawdzic co tak naprawdę mi zrobił lekarz
Powrót do góry
czarodziejka
Nowy
Nowy



Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:39, 30 Cze 2009    Temat postu:

To z tego co mówisz to trafiłaś na jakąś kompetentną neurolog - na szczęście. A jak nastąpi zatrzymanie moczu i opadanie tej nogi to co dalej będzie SurprisedSurprised? Można przypuszczać, że poprostu coś spieprzyli Sad Tak właściwie to prócz bólu biodra co ci w tą nogę dolega?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Puenta
Gość






PostWysłany: Wto 14:58, 30 Cze 2009    Temat postu:

teraz mnie noga boli-najgorzej boli biodro, kolano, kostka i stopa (stopa bardzo piecze), a do tego mam takie uczucie jakby kostka w nodze mi puchła. I teraz nieźle się wystraszyłam, bo lekarz ortopeda mnie zbywał z tą nogą, co innego mówił, co innego wpisał w wypis ze szpitala, a nie wiadomo już co mam rzeczywiście w środku i teraz muszę miec tomograf i się nieźle boję co tak naprawdę było robione w środku

A w ogóle to mnie zdziwiła jedna rzecz. Bo lekarz mi powiedział, że będę miała operację na przepuklinę, w skierowaniu do szpitala było wpisane, że idę na operację na przepuklinę, w tomografie ze stycznia (którego opis zresztą wrzuciłam na forum) było wpisane, że mam przepuklinę. I jak były takie karteczki, że jak się nazywają pacjenci z danych pokoi i na co się leczą, to miałam wpisaną przepuklinę. Jak kilka dni po operacji ortopeda przyszedł pogadac, to powiedział ,,Możesz się cieszyc, usunąłem przepuklinę, ale dysk zostawiłem. Trzeba było jeszcze włożyc śrubki itp.". A w wypisie ani słowa nie było o tej przepuklinie, tylko wpisano poszerzenie kanału kręgowego i stabilizację kręgosłupa i lekarka z przychodni się zdziwiła, bo jak jej powiedziałam, że byłam operowana na przepuklinę, bo tak wynika z tomografu i z tego co cały czas powtarzał ortopeda, to lekarka powiedziała, że jej coś się nie zgadza, bo w wypisie nie ma słowa o przepuklinie w kręgosłupa, a z tomografu robionego przed operacją wynika, że ta przepuklina była. I teraz lekarka chce mnie przebadac, bo jest w kropce, bo wynika, że nie wiadomo co mi robiono w trakcie operacji, bo z jednej strony jest, że to operacja na przepuklinę, a z drugiej strony nic nie jest wspomniane o przepuklinie i lekarka chce zrobic tomograf, żeby zobaczyc co wreszcie było robione. A niezłe jaja będą jak się okaże, że jak miałam operację, to zrobiono co innego niż jest w wypisie i co innego niż mi lekarz powiedział, bo teraz jak lekarka porównywała stary tomograf i to co ortopeda powiedział z tym co jest w wypisie i nic się nie trzyma kupy, bo jedno zaprzecza drugiemu, to się już niczemu nie zdziwię
Pozatym jak miałam te problemy z nogą, że prawą nogą nie mogłam ruszyc itp., to dostałam jakieś zastrzyki itp. i lekarka się trochę zdziwiła, że w wypisie nie napisano o tych zastrzykach

Pozatym jak lekarzowi już w szpitalu mówiłam o tej nodze, że mnie boli biodro itp., to lekarz machnął na to ręką i później na obchodzie powiedział, że ,,Alicja się skarży, że ją pośladek boli hehe" i mnie to wkurzyło, bo chyba lekarz nie powinien tak mówic. A tu wyszło na wizycie u neurologa, że to nerw kulszowy i trzeba zrobic tomograf, żeby zobaczyc na co wreszcie była operacja i co się dzieje ,,w środku" itp.[/list]


Ostatnio zmieniony przez Puenta dnia Śro 11:35, 01 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
dzudzita
Nowy
Nowy



Dołączył: 06 Maj 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:58, 06 Maj 2010    Temat postu:

Witam:) jestem już sporo lat po operacji, bo chyba z 7, operacje miałam w Zakopcu, dostęp przedni i nie mam absolutnie na co narzekaćSmile żadnego bólu, "krzywienia się" też nie zauważam, warto było... gdy czytałam przeróżne fora, aż się łezka zakręciła...jak to dawno temu było, ta cała siekanka z gorsetem, żadnej poprawy, ćwiczenia codzienne, w końcu operacja. Po bolało, jak cholera, ale teraz... mogę wszystko:) obecnie studiuję archeologie, żadnych przeciwwskazań do zawodu, życzę wszystkim przed i po tyle samo szczęścia:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monika.
Największy maniak posów
Największy maniak posów



Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 1052
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:50, 07 Maj 2010    Temat postu:

no to super Smile dobrze, że jesteś zadowolona. mam nadzieję, że w moim przypadku też tak będzie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Skolioza Strona Główna -> Zmiany po operacji Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 4 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gBlue v1.3 // Theme created by Sopel & Programosy
Regulamin