związki
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7

Karina5

no... a jak już będzie tego warty, to bedzie siedział przy waszym łóżku... xDD Ah... przypomniał mi się chłopak koleżanki z sali, jak ją tylko zabrali - rozrczał się! Autentycznie! Jej mama musiała go uspokajac, żeby się tak nie martwił, etc. Smile

monika.

takiego to ze świecą szukać... Wink

carpe diem

spod klawiatury mi to wyjęłaś

pasjonatka · Gość

Mam do Was taką sprawę, mam nadzieję, że mi to wyjaśnicie. Ogólnie jest tak, że jak dziewczyna weźmie ślub, ma przynajmniej 1 dziecko, a najlepiej 2-3 dzieci, jest typową kurą domową itp., to jest ok i ogólnie taka osoba jest stawiana za wzór. A jak dziewczyna mówi otwarcie, że zakładanie rodziny, to nie dla niej, woli skończyć szkołę, znaleźć dobrze płatną pracę, kupić np. kawalerkę itp., to ogólnie jest podejście, że taka dziewczyna to dziwadło, albo że ktoś z rodziny zabrania jej chodzić na randki, tylko każe się uczyć całymi dniami i nocami, żeby dziecko przynosiło dobre oceny, albo że według metryki jestem dorosła, w moim wieku dużo dziewczyn jest już po ślubie i ma dziecko, ale tak naprawdę jestem dziecinna, bo wszystkie kobiety są stworzone do zakładania rodziny, a w moim wieku to jest najlepszy czas na rodzenie dzieci, albo że żaden facet nie chce tej dziewczyny i ona zgrywa, że jest jej dobrze itp. Ogólnie spotkałam się z nieprzyjemnymi komentarzami. A po prostu mi tak jest dobrze i nie mam zamiaru zmyślać jakichś powodów czemu jestem sama. Wiem, że męczyłabym się z facetem, a facet byłby przez to nieszczęśliwy. Nawet jakbym miała męża, to spałabym w innym pokoju albo mąż mieszkałby w swoim mieszkaniu, a ja w swoim, zero seksu itp.-takie małżeństwo tylko na papierku, więc wydaje mi się, że nie warto się w to bawić. Poza tym facet, to może być dla mnie co najwyżej kolega z osiedla czy studiów, nic więcej. A dzieci po prostu nie lubię i nawet jakbym urodziła dziecko, to zaraz po porodzie zostawiłabym dziecko w szpitalu i zrzekłabym się praw do dziecka (ale już od wielu lekarzy usłyszałam na wizytach, że z tak zniszczonym organizmem skierowano by mnie na legalną aborcję, bo byłoby zagrożenie utraty zdrowia lub życia przez ciążę). Po prostu nie jestem stworzona do małżeństwa i rodzenia dzieci, a przez to sporo ludzi mi dowala. Dlatego chciałam zapytać czy może któraś z Was wie czemu tak jest

Mealith

karolina000

Pasjonatko, rozumiem Twoje poglądy dotyczące rodziny. Osobiscie uwazam, ze kobieta za priorytet powinna stawiac sobie samorealizacje. Jesli czuje sie spleniona w momencie, gdy ukonczy studia lub pnie sie po szczeblach kariery zawodowej to jest jak najbardziej okey. Kobiety, ktore wola skupic sie przede wszytskim na rodzinie tez sa normalne Very Happy

. SAma jednak, chcialabym pogodzic te dwie sprawy. Smile

.

A co do Twojego stosunku do mezczyzn to bez urazy, ale pownnas porozmawiac z kims bliskim, zeby wytlumaczyl Ci ze Twoje implanty to nie choroba czy zaraza ! Jestes napewno piekna kobieta, ktora ma prawo i do malzenstwa i do seksu Wink

. Nie dzyskfalifikuj w swoim zyciu czegos tak pieknego jak druga kochajaca osoba. Takie jest moje zdanie:) ZAAKCPETUJ SIEBIE !